Autor |
Wiadomość |
Admin |
Wysłany: Pon 20:44, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
Fedor to za wysokie progi na Pudziana |
|
|
kamil100 |
Wysłany: Pon 15:59, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
Na dzień dzisiejszy Fredor według mnie wygrał by ze spokojem |
|
|
tajek1985 |
Wysłany: Nie 23:25, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Nie no Bobby lashley to jest gigant i zaj... zapasnik! Nawet UFC go chcialo wiec nie dziwota ze Sapp z nim przegral.
Co do Pudziana to naprawde fajnie by bylo zebysmy go zobaczyli na najwiekszych galach na swiecie ale jeszcze nie teraz. Wszystko (jego umiejetnosci- postep) bedzie mozna ocenic po walce z Sylvia bo ta walka ze skosem na KSW to wydaje mi sie ze bedzie parodia:) Oczywiscie w wykonaniu skosa...:/ (widzialem jego walki na ut) |
|
|
Admin |
Wysłany: Nie 21:07, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
wszystko okaże się 7 i 21 maja, zobaczymy jak i czy w ogóle wygra |
|
|
ave470 |
Wysłany: Nie 20:23, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
jakiś tam wielkich nazwisk nie widzę, ostatnio nawet przegrał z mniejszym, ale od niego to chyba każdy jest mniejszy Lashleyem |
|
|
tajek1985 |
Wysłany: Nie 19:42, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Z tym sappem to bym tak nie przesadzal:) ze worek:) zobacz na jego fight record, kogo rozwalal i to w k1:) |
|
|
ave470 |
Wysłany: Nie 19:10, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
wielka siła to nie wszystko, gdyby tak było to Sapp by wszystkich rozwalał, a jak wiemy jest tylko workiem treningowym, a Pudzian... się okaże, ale nie wróżę mu nic wielkiego, co najwyżej obijanie kelnerów pokroju Najmana |
|
|
tajek1985 |
Wysłany: Nie 19:06, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Taka jest prawda. Pudzian nie ma szans z czolowka HW. Nie dzis, nie jutro. Moze za jakis czas. Ale zycze mu tego. |
|
|
ave470 |
Wysłany: Nie 17:52, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
dzieci, dzieci |
|
|
tajek1985 |
Wysłany: Nie 14:27, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Mysle ze na ta chwile to Pudzian nie ma szans z zadnym top 10 HW na swiecie. Sylvia juz jest dawno wytarty. Z kim widzicie Pudziana???? Z Carwinem? Valasquezem?? Lesnarem? Co do Fedora to walka by wygladala jak walka fedora z Hong Man Choiem... pam param jebut- armbar. Spasiba. |
|
|
Admin |
Wysłany: Sob 22:07, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Pudzian Fan, dobrze powiedział, ale tak szczerze to na razie nie możemy ocenić umiejętności Pudziana, bo wiadomo że z Najmanem za łatwo mu poszło, a po drugie Najman to celebryta nie fighter... jeśli Pudzian udowodni i wygra walkę z Yusuke & Sylvia, wtedy będziemy gadać |
|
|
Pudzian Fan |
Wysłany: Sob 21:39, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
ave470. Nie zgodze sie z toba. Jestem pewien ze za pare lat ( 2-3 ) Mariusz zawalczy z nimi i na 100% wygra. Posiada super moc i do tego przez te parę lat jeszcze dużo sie nauczy. Wiec wszystko przed nim. Zawsze będę trzymał za niego kciuki. |
|
|
Admin |
Wysłany: Sob 21:13, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
my tylko insynuujemy |
|
|
ave470 |
Wysłany: Sob 18:42, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Nie przesadzajcie... Pudzian w walce z Najmanem nic nie pokazał poza low kickami które były tak żałosne że głowa mała, no i sędzia który go pięknie unieruchomił, a wy tu wyskakujecie z Lesnarem i Fedorem? Przecież oni by Mariusza zmiażdżyli w ringu |
|
|
Admin |
Wysłany: Czw 21:32, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Burn napisał: | Ja myślę że dojdzie chociaż na chwile obecną podejrzewam że Fedor by wygrał , chociaż Mariusz jeszcze nie pokazał na co go stać wygrał tylko jedną walkę w której praktycznie nie pokazał żadnej techniki więc po Pudzianie wszystkiego się można spodziewać . Zobaczymy co w maju pokaże |
dokładnie |
|
|